- W zasadzie wszystko skupia się wokół temperatury, aby tą temperaturę utrzymać i nie było żadnych większych spadków. Dlatego w dronie planujemy stały pomiar temperatury z sondami temperaturowymi. Z badań wstępnych, które robiliśmy z pierwszym naszym modelem to spadek temperatury jest tak nieznaczny, że mogą być te wszystkie produkty bezpiecznie transportowane - powiedziała.
Pierwsze testy płatowca odbędą się na początku czerwca. Jego wartość konstruktorka szacuje na około 20 tysięcy złotych. Dofinansowanie otrzymała z uczelnianych grantów.