Komentator "FAZ" Reinhard Müller napisał, że socjaldemokraci powtórnie wystawiają się na "żywiołowy wybuch gniewu".
"Najfatalniejszym w skutkach błędem popełnionym przez SPD, która rządzi lub współrządzi nieprzerwanie od 10 lat, było przekonanie, że polityka otwartych drzwi nam się opłaci. A teraz, zamiast się do niego przyznać, szerzej je otwiera" - czytamy.
W podobnym tonie skomentował sprawę dziennik "Bild".
"Importujemy zabójców i zamachowców, a jednocześnie eksportujemy do ich krajów astronomiczne pieniądze. Dość tego. Władze państw, otrzymujących od nas pomoc finansową, muszą szybciej ściągać swoich przestępców" - ocenił Claus Strunz.
Niemcy komentują też okoliczności ataku, którego doszło trzy dni temu w pociągu z Kilonii do Hamburga. Palestyński nożownik wyszedł wcześniej z aresztu. Oburzenie wywołał też sposób, w jaki niektóre media opisały całe zdarzenie.
Rozgłośnia NDR nie podała informacji o pochodzeniu sprawcy, argumentując, że skłania do "błędnych wniosków i dyskryminacji określonych grup".