Po śmierci Elżbiety II w wielu krajach brytyjskiej Wspólnoty Narodów pojawiły się pytania o ewentualne odłączenie się od Londynu. Pytania przez dziennikarzy nowozelandzka premier Jacinda Ardern powiedziała, że na razie nie ma takich planów.
"Uważam, że za jakiś czas Nowa Zelandia będzie zmierzać w tym kierunku i być może stanie się to za mojego życia, ale na razie nie mamy tego w planach na najbliższy czas" - dodała.
W ubiegłym roku wyspiarski Barbados w Ameryce Środkowej wypowiedział przysięgę wierności ówczesnej królowej Elżbiecie i zerwał związki z Wielką Brytanią.
Dwie dekady temu ze Wspólnoty wystąpiło Zimbabwe, a jeszcze w XX wieku między innymi Zanzibar oraz Irlandia.