Szef rządu powiedział dziennikarzom po przyjeździe na obrady drugiego dnia szczytu, że Polska jest wśród krajów, które chcą szybszej integracji Kijowa z Brukselą. Z drugiej strony - mówił premier - jest Holandia, która chce spowolnić proces. Jednak - jak podkreślił - z zapisów deklaracji wynika, że wszystkie kraje zgadzają się, by Ukraina przystąpiła do Unii Europejskiej.
Premier poinformował, że podczas szczytu rozmawiano też o uchodźcach z Ukrainy. Szef rządu zapewnił również, że do Polski będą "płynęły szerokim strumieniem" środki pomocowe w związku z napływem ukraińskich uchodźców. Mateusz Morawiecki mówił, że apelował o taką pomoc.
W czwartek, podczas pierwszego dnia szczytu unijni, liderzy omawiali też kwestię uniezależnienia się Wspólnoty od rosyjskich źródeł energii. Plan Komisji Europejskiej zakłada, że stanie się to do 2027 roku.