Kiedyś robiłem krótki wywiad z profesorem Drewińskim, bardzo chciałem poznać go lepiej - przyznał na spotkaniu po premierze Marek Osajda.
- Nie ukrywam, że bardzo dobrze mi się z nim pracowało, właściwie im dłużej, tym lepiej. Doskonale rozumiał, o co chodzi, był bardzo pomocny, miał swoje pomysły. Przygotował też na przykład tytuł filmu. Mogłem go dzięki filmowi jeszcze lepiej poznać. Niezwykle interesujący człowiek i artysta od A do Z - powiedział Osajda.
Autorem zdjęć do filmu i montażystą jest Bartosz Jurgiewicz.