- Jest to standardowe. Tak jak w trakcie naszej misji stabilizacyjnej w Afganistanie czy w Iraku. Bazy były atakowane przez takie gwałtowne ataki i dokonywanie tzw. wrzutek. Czyli ostrzał bazy z broni przeciwpancernej, a więc granatniki przeciwpancerne i natychmiastowa ucieczka. Też tutaj takiego scenariusza nie możemy wykluczyć - mówił profesor Cupryjak.
Zachodniopomorski wojewoda zapowiedział zamknięcie drogi biegnącej w pobliżu gazoportu w Świnoujściu. Trwają rozmowy z władzami miasta, aby zapewnić inny dojazd do zabytkowej latarni i Fortu Gerharda.
Zobacz także














