- Mamy największy żal do rządzących z poprzedniej epoki, gdzie w 2011 roku powstała ustawa, która praktycznie zalegalizowała sprzedaż ziemi obcokrajowcom. Chodzi o tzw. trzydziestki. Umożliwiono za wyłączenie 30 procent gruntów powyżej 426 hektarów, szczególnie firmom zagranicznym, możliwość kupienia do 500 ha gruntów i większość spółek z tego skorzystała. Na skutek zmiany rządu i naszych protestów, ten proceder zatrzymaliśmy - mówi Kosmal.
Działacz rolniczej "Solidarności" zaznaczył jednocześnie, że w niektórych sprawach jeszcze toczą się postępowania sądowe. Zdaniem Kosmala, rozstrzygną się one po myśli polskich rolników.
Zobacz także














