- Najgłośniej protestowało kilkadziesiąt największych samorządów. Oczywiście, zawsze jest tak, że jeżeli prezydent dużego miasta wychodzi i mówi, że czegoś się nie da, a do mnie w tym czasie dzwonił wójt z Pomorza Środkowego i mówi "Panie ministrze, dawajcie ustawę, bo jest nam potrzebna. Chcielibyśmy jak najszybciej ten węgiel dostarczyć naszym mieszkańcom" - podkreśla Szefernaker.
Według propozycji premiera, węgiel dla mieszkańców będzie kosztował maksymalnie dwa tysiące za tonę. Projekt ustawy pozytywnie zaopiniowała komisja rządu i samorządu. Według planu, dokument po akceptacji parlamentu mógłby wejść w życie w ciągu najbliższych trzech tygodni.
Zobacz także














