Dzieje się to dopiero po roku - zaznacza radny Ussarz.
- Przez ten rok przeczyszczono część rowów melioracyjnych. Byłem niestety zaskoczony, że tak mało poczyniono. Komisja trwa aż trzy godziny, były bardzo merytoryczne pytania i na większość nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Umówiliśmy się, że do komisji podejdziemy jeszcze raz - mówi Ussarz.
Jak mówił radny Prawa i Sprawiedliwości, aby zabezpieczyć mieszkańców Krzekowa i Bezrzecza przed zalaniami, potrzebne są duże inwestycje, dopiero planowane przez miasto.
Zobacz także














