- Jak wtedy głosowaliśmy, nie uważaliśmy, że to był błąd. Teraz można by rozważyć tę sytuację. Z perspektywy czasu, jak na razie na granicy polsko-białoruskiej nic strasznego się nie dzieje. Polskie państwo w miarę sobie z tym poradziło - mówił Łącki.
Jeszcze w grudniu ubiegłego roku wicepremier Jarosław Kaczyński w wywiadzie zwracał uwagę, że wojna hybrydowa na granicy polsko-białoruskiej może trwać latami. I że w kontekście agresywnych działań Rosji wobec Ukrainy, potrzebne będzie wzmocnienie zapory na wschodzie Polski.
Zobacz także














