- Przeciąga się proces certyfikacji. Każdego dnia oni tracą, nie wiem, miliony, miliardy dolarów za gaz, który by dostali i sprzedali. Takiej presji i nacisku, jaki w tej chwili robi Putin na Zachód, żeby uzyskać jak najszybciej tą możliwość, to ja nawet nie podejrzewałem, że się na coś takiego rzuci, ale to świadczy, że jest w wielkiej potrzebie - powiedział Jach.
Inne cele Rosji to cele polityczne: wywieranie presji na NATO i wciąż rozumowanie kategorią "rosyjskich stref wpływów" - oceniał szef sejmowej komisji obrony. Michał Jach podkreślał, że istnienie niepodległej Ukrainy jest strategicznym celem Polski.
Zobacz także














