Już przed meczem do kołobrzeskiego zespołu dotarły dobre informacje właśnie z Olsztyna, gdzie Stomil stracił dwa punkty z Siarką Tarnobrzeg. To sprawiło, że przed "Kotwą" stanęła szansa, by już dziś zapewnić sobie awans. Kotwica prowadziła nawet 1:0 po bramce Jakuba Szarpaka, ale później została rozbita przez walczący o baraże KKS aż 4:1.
W grze o bezpośredni awans poza Kotwicą i Stomilem jest jeszcze Znicz Pruszków. O tym, kto ostatecznie awansuje z drugiego miejsca zdecyduje ostatnia kolejka. Kotwica zagra u siebie z Pogonią Siedlce.
Trzeci Stomil pojedzie do Stężycy na mecz Radunią, a Znicz zagra w Krakowie z Hutnikiem. Aby awansować bez oglądania się na wyniki na innych stadionach Kotwica będzie musiała wygrać. Początek wszystkich spotkań 4 czerwca o godz. 18.