Jak mówi Michał Gadowski, to najlepszy sezon w ich karierze.
- Ten sezon jest dla nas bardzo udany. Zrobiliśmy kawał dobrej roboty i to zresztą widać, przekłada się to na wyniki. Mam nadzieję, że powtórzymy to za rok. Cieszy to, że wróciliśmy na podium mistrzostw świata. Przez jakiś czas ich nie było, a wcześniejszy występ w Tokio osłabił nasze morale. Wróciliśmy mocniejsi i znowu stoimy na podium. Mam nadzieję, że nie damy się już z niego zrzucić i wskoczymy jeden stopień wyżej - mówi Gadowski.
Sezon z sukcesami zakończony pechowym urazem Jolanty Majki, która w Szczecinie na spacerze doznała kontuzji stawu skokowego i niemal dwa tygodnie spędzi teraz w domu. Do treningów parawioślarze Startu Szczecin powrócą w listopadzie.
Jolanta Majka i Michał Gadowski w przyszłym roku w mistrzostwach świata w Belgradzie walczyć będą o medale oraz kwalifikację do igrzysk paraolimpijskich w Paryżu.