- Festiwalowi towarzyszyć też będzie przegląd amatorskich filmów o górach. W tym roku pokażemy ich 12 - mówi kuratorka konkursu Beata Bogusławska. - Filmy górskie opowiadają o tym, co jest najważniejsze w wyprawach, w poczuciu bycia, w odczuwaniu tego miejsca. Niekoniecznie to filmy, które muszą być perełkami technicznymi. Bardziej chodzi o to, żeby była dusza w tym wszystkim, żeby była pewna historia i emocje.
Festiwal rozpocznie się w Książnicy Pomorskiej 24 listopada, potem przeniesie się do Auli ZUT przy ulicy 26 kwietnia.
Zobacz także









