- „Melodia” Skoryka jest bardzo przejmującym utworem. W dzisiejszych czasach stała się swoistym symbolem walki dzielnego Narodu Ukraińskiego o wolność, o suwerenność, więc bardzo się cieszę, że mogłam ją dzisiaj tutaj wykonać na inauguracji tego wspaniałego Festiwalu – stwierdziła Maria Peradzyńska.
Gromkimi brawami nagrodzono także brawurowo wykonany przez Andrzeja Wiercińskiego Koncert fortepianowy e-moll op. 11 Fryderyka Chopina. - Ten wieczór był jednym z najpiękniejszych, a zarazem najtrudniejszych występów, jakie zagrałem w swojej karierze. Bis miał wyrazić pragnienie pokoju – powiedział pianista.
- Serce mocniej bije, jak się gra w warunkach wojennych, bo w każdej chwili koncert mógł zostać przerwany alarmem i równie dobrze moglibyśmy zejść do schronu, czego bardzo nie chcieliśmy. Dlatego bardzo się cieszę, że tak się nie stało, bo koncert odbył się bez żadnego problemu – podsumował Andrzej Wierciński
Solistom towarzyszyła Orkiestra Symfoniczna Lwowskiej Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Volodymyra Syvokhipa.
Dziś w ramach Festiwalu, również w Lwowskiej Filharmonii Narodowej zabrzmią dzieła m.in. Fryderyka Chopina, Romana Palestra i Mykola Lysenki w wykonaniu Marii Peradzyńskiej (flet), światowej sławy wiolonczelisty Tomasza Strahla i Andrzeja Wiercińskiego (fortepian).
Zobacz także









