- Jakość wykonania tych instrumentów jest bardzo wysokiej klasy. Oczywiście, że technika poszła dzisiaj do przodu i nie jest to wszystko tak bez zarzutu, ale świetnie, że te instrumenty tutaj funkcjonują i że się o nie dba, że się ich nie wyrzuca. Wymagają bardzo dużej opieki, ciepła, ale odwdzięczają się przepięknymi barwami - uzupełnił organista.
Świetnie brzmią z innymi instrumentami. Dziś z harfą, na której grał wirtuoz z Kostaryki - Carlos Peña Montoya - dodał Nowak.
- Piękny mariaż harfy z organami, ale też trudny do pogodzenia, bo harfa grała na dole, a organy na górze, więc mieliśmy dystans, który musieliśmy artystycznie pokonać. Tym razem, jak zawsze zresztą, udało się. Dziękujemy za bardzo serdeczne przyjęcie, za możliwość występu w Szczecinie, do którego bardzo chętnie przyjeżdżamy - podsumował Tomasz Adam Nowak.
Więcej o organach Barnima Grüneberga w kościele pw. św. Ducha w Szczecinie-Zdrojach na stronie internetowej magazynu „Trochę kultury” Radia Szczecin.
Zobacz także









