Z kolei obrońca oskarżonego Mykhailo M., adwokat Maciej Krzyżanowski zaznacza, że ważną kwestią, która trzeba wyjaśnić, jest działanie leków i alkoholu na układ oddechowy poszkodowanej. To tylko jeden z argumentów, dla którego konieczna w tej sprawie jest opinia toksykologiczna.
- Stwierdzone 1,3 promila alkoholu w krwi denatki, miało miejsce 13 dni po zgonie. Dopiero wówczas przeprowadzona została sekcja zwłok - mówi Krzyżanowski.
Do tragedii doszło w czerwcu ubiegłego roku w Międzyzdrojach. Kobieta i mężczyzna poznali się w barze. Ona zaprosiła go wynajmowanego apartamentu.
Teraz oskarżonemu grozi nawet dożywocie. Kolejna rozprawa w styczniu. Oskarżony Ukrainiec czeka na wyrok w areszcie.