- Samorządowcy wręcz mówią, że nigdy by tego nie dokonali, bo ich małe budżety niestety na to by nie pozwoliły, gdyby nie pieniądze np. z Polskiego Ładu. Ja wiem, że pan Donald Tusk po małych wiejskich drogach powiatowych czy gminnych to nie jeździ i tego nie widzi, ale ci ludzie, którzy mieszkają w tych małych miejscowościach, bardzo mocno to odczuli. W pozytywny sposób - mówi Szałabawka.
Szałabawka dodał, że zrównoważony rozwój kraju polega na tym, aby inwestować nie tylko w duże aglomeracje, jak była za czasów PO, ale także w niewielkie miejscowości.