W pewnym momencie jednak stracił kontrolę nad pojazdem i wjechał do jeziora Raduń. Wydobył się z wody i uciekał dalej pieszo.
Został zatrzymany.
Jak się okazało, tablice rejestracyjne w jego samochodzie pochodziły z innego auta, a samochód (wartość oszacowano na 94 tysiące złotych) został skradziony w Niemczech.
Mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Odpowie za paserstwo. Grozi mu do 5 lat więzienia.