- Z wymianą akwariów wiązała się wymiana całej oprawy, czyli zabudowa i ich aranżacja. Wprowadziliśmy takie kolory, które się w akwariach pojawiają - mówi Płońska-Nagaba.
Nowy anturaż to jedno, ale najbardziej spektakularne zmiany dopiero się zaczną. - Mamy przed sobą proces zarybiania. Oczekujemy na nowe zwierzątka.
Ichtiolog Leszek Kamiński opowiada o największej i zarazem najbardziej drapieżnej atrakcji wystawy.
- Oprócz ryb mamy jeszcze rozgwiazdy, piękne jeżowce. Na wystawie rafy koralowej są bardzo egzotyczne dwie mureny, jedna jest gwieździsta, a druga szara. Tylko do jedzenia wychodzą, tak są rozpuszczone - mówi Kamiński.
Sala z żywą rafą koralową znajduje się na parterze budynku muzeum.