- W Gdyni [na prawyborach - przyp. red.] było ponad 600 osób. W żaden sposób nie da się "ustawić" 600 osób, które mają przyjść, zagłosować w tym konkretnym momencie na te konkretne osoby - argumentował.
W prawyborach w Konfederacji w Szczecinie wzięło udział ponad 300 osób. Wskutek głosowania liderzy w danych regionach będą "jedynkami" na listach wyborczych. To, zdaniem trójki posłów Konfederacji, łamie przyjęte wcześniej ustalenia, bo pierwszeństwo na listach mieli mieć dotychczasowi posłowie.
Tym samym Dziambor, Kulesza i Sośnierz grożą rozłamem w Konfederacji.