- Obiekt, z którego korzystają niestety tylko osoby bezdomne... Doszło do uszkodzenia toalet. Przechodzi ludzkie pojęcie, co tu się dzieje - żali się słuchacz.
Toaletę musieliśmy wyłączyć z użytkowania - potwierdził rzecznik miasta ds. inwestycji Piotr Zieliński: - Dochodziło do zapychania rur, przez różnego rodzaju materiały, które można razem z wodą spuścić. Z tego też względu, wiele razy przyjeżdżały firmy, które udrażniały infrastrukturę. Problem się wielokrotnie powtarzał, więc trzeba wypracować jakieś rozwiązanie.
Jak i kiedy problem zostanie rozwiązany - tego na razie nie wiadomo. Dla kierowców i motorniczych ustawione są przenośne toalety.