Teraz - o ile zmiana zostanie przegłosowana przez radę - zapłaci jej połowę. Zdaniem radnego PiS nie należy karać takich pomyłek.
- To nie jest zła wola tego, że ktoś chciał nie zapłacić za strefę, zaparkować..., to jest oczywista sprawa, mamy takie prawo uchwalone. Jeżeli ktoś się pomylił, nie miał złej woli, spieszył się, jest mróz, dlaczego karać go 50 procentami?! Będziemy starali się przekonać koalicję rządzącą, że jednak ta opłata powinna być w całości zniesiona. Nie jest to ogromny koszt. Jeżeli będzie to 50 proc., to również będziemy głosować. Innego wyboru nie mamy; jesteśmy opozycją - zaznaczył.
W uchwale dopuszczona będzie także możliwość złożenia reklamacji w SPP w przypadku pomyłki pisarskiej, na przykład zamiany liter w rejestracji.