- Autobusy będą zapewniały sprawne połączenie centrum miasta z przystankiem w centrum przesiadkowym, czyli obecnym dzisiaj dworcem PKS na Warszowie. Autobusy będą jeździły bardzo często, będą przystosowane do przewozu rowerów, bo mam świadomość, że przez tunel rowerami się nie przejedzie. Prawo tego zabrania - tłumaczy Żmurkiewicz.
Jak dodaje, gdy tunel będzie gotowy nadal będą pływać promy Bielik, ale w ograniczonym zakresie.
- Będzie pływał prom Bielik, ale będzie to jako atrakcja turystyczna, uzupełnienie tego, co będzie świadczyła komunikacja autobusowa przez tunel. Będą jeździli mieszkańcy, będą jeździli turyści, będą przejeżdżały również samochody, ale mam nadzieję, że każdy będzie wolał przejechać szybciej, sprawniej tunelem, niż czekać w kolejce, żeby przepłynąć promem - dodaje Żmurkiewicz.
Drążenie tunelu pod Świną rozpocznie się w marcu. Budowa ma potrwać do września 2022 roku. Kosztuje prawie 800 mln złotych.