- Na umowie zlecenie liczba godzin nigdy nie jest pewna - mówi opiekunka.
Dyrektor Zbigniew Łukaszewski odpowiada, że kobiety dostały etaty na próbę. Według niego, umowy o pracę dezorganizują prace ośrodka i są zbyt kosztowne. Jak dodaje, gmina musiałaby przeznaczyć więcej pieniędzy na działalność w OPS-u.
- Decyzja ostateczna do mnie należeć nie będzie - mówi Łukaszewski.
O pomoc w rozwiązaniu problemu do władz gminy apeluje radny Robert Kuszyński. Na pomoc prawną przeznaczył dla opiekunek nawet swoją dietę radnego.
- To są ludzie, których praca jest nieoceniona w tej chwili. Im trzeba pomóc - mówi Kuszyński.
Dzwoniliśmy do sekretariatu burmistrza z prośbą o komentarz, ale od piątku nikt nie odpowiedział.
Niebawem burmistrz Goleniowa powinien przedstawić projekt budżetu na przyszły rok. Wówczas okaże się, czy znajdą się dodatkowe pieniądze. Zmiany w budżecie może także wprowadzić większością głosów Rada Miasta.